Chociaż bluszczyk kurdybanek (Glechoma hederacea) jest w Polsce dość pospolitym zielem, to zdaje się wciąż niewystarczająco docenianym. A szkoda, bo jest to roślina o dużych właściwościach leczniczych. Występuje zarówno w pobliżu domostw, jak i na łąkach, czy w leśnych zaroślach. Niewiele jest wzmianek o bluszczyku kurdybanku z czasów starożytnych, ale jest wymieniony w zielnikach, choćby św. Hildegardy, jako panaceum na choroby płuc i skóry, a także jako ratunek przy rozstroju żołądka. Z ciekawostek warto nadmienić, że do XVI wieku był też używany do produkcji piwa. Wartą odnotowania właściwością kurdybanka jest moc usuwania ołowiu z organizmu (do tego stopnia skuteczny, że był stosowany w przypadku zatrucia ołowiem). Kurdybanek, jako herbatka, świetnie wpływa na infekcje dróg moczowych, zaś jako syrop wzmacnia i oczyszcza organizm.
Ziele kurdybanka najlepiej zbierać od maja do końca lipca ze stanowisk mocno nasłonecznionych, ponieważ takie właśnie rośliny mają najwięcej leczniczych właściwości.
Jak zrobić syrop z bluszczyku kurdybanku
10 pędów bluszczyku
4 szklanki wody
750 g cukru (lub miodu)
Kurdybanek wkładamy do garnka i zalewamy wodą, zagotowujemy i ogrzewamy na małym ogniu przez 15 minut. Po tym czasie przecedzamy i do płynu dodajemy cukier lub miód i ogrzewamy kolejne 5 minut, aż cukier się rozpuści (w przypadku miodu szczególnie ważne jest pilnowanie, by temperatura nie była zbyt wysoka, ponieważ pod jej wpływem miód traci swoje lecznicze właściwości). Gorący płyn przelewamy do wyparzonych wcześniej słoiczków, które szczelnie zakręcamy i odwracamy do góry dnem, aby słoiki się dobrze zamknęły. Tak przygotowane mogą być przechowywanie przez wiele tygodni.
Stosowanie: dorośli: łyżkę płynu 3 razy dziennie / dzieci: łyżeczkę płynu trzy razy dziennie.